fot.unsplash.com

Lumpeksy ciągle rosną na popularności. Lata temu kojarzyły nam się ze sklepami dla osób „biednych” lub tych w gorszej sytuacji materialnej, których po prostu nie stać na nowe ubrania z galerii handlowej czy markowych sklepów. Obecnie wygląda to zupełnie inaczej. Lumpeksy są bardzo popularne, właściwie sa po prostu „modne”. Kupno czegoś w takim sklepie odbierane jest już zupełnie inaczej niż kiedyś.

Lumpeks czy second-hand to jednak zupełnie inny rodzaj zakupów niż zakupy w galerii handlowej czy w sklepie internetowym z ubraniami. Nie zawsze znajdziemy tam swój rozmiar, a każdy przedmiot jest unikatowy, inny i ma inny krój, materiał czy rozmiarówkę. Jak więc udać się na dobre łowy w lumpeksie? Podpowiadamy!

Jak kupować w lumpeksie? Zacznij od zrozumienia i odpowiedniego nastawienia

Lumpeksy są różne. Duże, małe, te z wycenionymi ubraniami lub te na wagę. Im większy lumpeks, tym większa różnorodność. Do sklepu typu H&M czy Cropp wchodzimy, przeglądamy okiem co jest i dopiero ewentualnie podchodzimy szukać swojego rozmiaru. W second-handzie jest nieco inaczej. Musimy przejrzeć wszystko po kolei, każdy wieszak, każdą metkę, każdy rozmiar. To na pewno nie jest szybkie wyjście na zakupy, a długotrwały proces. Nie nastawiaj się więc na szybkie, 5-minutowe zakupy (chyba że masz ogromne szczęście), a raczej zarezerwuj sobie na to nawet godzinę czy dwie.

Płatności w second-handzie – karta czy gotówka? Gotówka!

W wielu lumpeksach jest możliwość płatności kartą. Na pewno w tych większych lub „sieciówkach”, czyli sklepach typu Vive Profit lub BIGA, tam z pewnością transakcja bezgotówkowa nie stanowi problemu. Mniejsze lumpeksy, na które zdecydowanie polecamy zwrócić uwagę, w końcu mniej klientów = więcej towaru, nie mają już takiej możliwości. Szkoda, aby okazja przeleciała ci koło nosa, dlatego warto wybrać pieniądze z bankomatu i mieć przy sobie także gotówkę. Ewentualnie poproś ekspedientkę czy kasjerkę o odłożenie ci czegoś i w tym czasie szybko podskocz do bankomatu czy Żabki.

Sprawdź w jakie dni opłaca się chodzić, czyli jak wydać jeszcze mniej!

Lumpeksy zazwyczaj mają w określone dni promocje czy wyprzedaże. W pierwszy dzień po dostawie towaru najpewniej znajdziesz prawdziwe perełki, ubrania markowe czy oryginalne. Oczywiście ceny za nie będą większe. W ostatnie dni ceny drastycznie spadają i zaczynają się wyprzedaże. Zazwyczaj „cykl” trwa tydzień lub dwa. Ostatnie dni to świetny moment na zakup ubrań, typu „Basic” czyli zwykłych koszulek lub bluz. Większość ludzi to omija, a jednak wciąż jest to ważny element garderoby.

Jak kupować w lumpeksach
fot.unsplash.com

Nie bój się przymierzać. Nie kupuj „na oko”

Wiele lumpeksów ma przymierzalnie, warto więc udać się do niej i przymierzyć ubrania. Często podczas przymierzania możesz zauważyć jakieś mankamenty, jak np. dziura, plama czy źle zrobiony szew. Zastanów się, czy jesteś w stanie to naprawić, jeśli nie – odłóż to na miejsce. Jeśli lumpeks nie ma przymierzalni – bez problemu. Na zakupy ubierz się w coś, co pozwoli ci na przymierzenie spódniczki lub spodni. Najlepszym rozwiązaniem będą więc legginsy i obcisły top np. na ramiączkach. Nie będziesz musiała się rozbierać na sklepie.

Jak kupować w lumpeksach
fot.unsplash.com

Wieszak za wieszakiem, czyli jak znaleźć prawdziwe perełki

Najistotniejszą wskazówką, którą możemy ci udzielić jest sumienność i cierpliwość. W lumpeksach kupuje się zupełnie inny sposób niż w zwykłych sklepach odzieżowych. Pamiętaj, że najlepszym rozwiązaniem będzie przeglądanie wszystkich ubrań, krok po kroku, nie omijaj ani jednego wieszaka, nie bój się zerkać na metki. Niektóre osoby biorą markowe ubrania nawet jeśli nie są w ich stylu czy rozmiarze, a później je sprzedają. To także fajny sposób na dodatkowy zarobek, prawda? Przyjemne z pożytecznym. Podczas przeglądania zwracaj także uwagę na stan danej rzeczy. Oczywiście, możesz tam znaleźć nawet ubrania z metką, ale często trafisz także na te poplamione czy podarte. Jeśli coś uda ci się naprawić – śmiało, jeśli nie, nie ma sensu w targaniu kolejnego „śmiecia” do domu, który później będzie leżał, gdzieś w szafie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here